O tym, jak ważne są media w codzienności użytkowników, wiadomo już od dawna. Im większy jest postęp technologiczny, tym rozwój niektórych z kanałów kontaktu, może być zmienny. W ostatnim czasie, znacznemu rozwojowi uległa sieć internetowa, co sprawnie wykorzystali również marketingowcy. Czy zatem można wykorzystać jedno ze źródeł informacji, by wypromować inne, czy może mogą się one uzupełniać? Czy można wykorzystać marketing szeptany do promocji kampanii telewizyjnej?
Kampanie telewizyjne, które skłaniają do rozmów
Jedną z najbardziej popularnych form reklamy, która ma za zadanie wywołać dyskusję, jest przedstawienie problemu, sytuacji, zdarzenia w taki sposób, by konieczna była rozmowa na ten temat.
Może to być przedstawienie kontrastów, pokazanie różnic, oparcie się o elementy najważniejszych wartości dla danej społeczności lub właśnie przeciwnie. Zadziałanie w oparciu o lęk i wątpliwości. Oczywistym jest, że tego typu kampanie są dość ryzykowne i należy je przeprowadzić w bardzo subtelnej formie. Należy uniknąć nadmiernego wzburzenia lub urażenia poszczególnych osób, gdyż może to znacznie zaszkodzić marce.
Według najnowszych badań Thinboxa, okazuje się, że marketing szeptany, może być prowadzony w sieci jeszcze przez kilka tygodni po emisji reklamy telewizyjnej. Takie proste spostrzeżenie sugeruje, że są pewnego rodzaju informacje lub działania, które zapadają tak głęboko w pamięć użytkowników, że są oni w stanie rozmawiać o tym nawet przez dłuższy czas.
W tego typu sytuacjach, duże znaczenie, będą mieć nie tylko emocje rozmówców, ale też widzów, którzy na daną kampanię zwrócili uwagę. Jako przykład możemy tutaj wskazać różnego rodzaju kampanie związane ze sprzedażą, połączoną z działaniami społecznymi.
Marketing szeptany – zalety i wady
Jak wszystkie działania marketingowe, również i buzz marketing, jest nastawiony na zwiększenie sprzedaży, a tym samym i zysków. Działania tego typu opierają się na dialogu w sieci. Dialogu nie przypadkowym, ale pokierowanym w taki sposób, aby stał się naturalnym i interesującym. Zasady prowadzenia marketingu szeptanego muszą opierać się na szczerości i autentyczności. W przeciwnym wypadku, autor wpisu ryzykuje dobre imię całej marki.
Internauci potrafią szybko zweryfikować udzielone informacje. Jeśli okaże się, że nieuczciwy sprzedawca poda informacje, które będą nosiły znamiona oszustwa, wówczas konsekwencje będą długotrwałe. Będą one również dość bolesne pod względem finansowym. Dlatego więc, jeśli buzz marketing, to szczery i prawdziwy.
Kampanie telewizyjne, które wzmacniamy marketingiem szeptanym, to najczęściej te, które zaciekawią lub te, które wywołują emocje. Niekiedy, nie wymaga to skomplikowanych działań. Wystarczy oprzeć swoje działania o naturalną dla ludzi skłonność, polegającą na chęci dzielenia się informacjami. Jeśli zatem, jakieś zdarzenie ich zachwyci lub zaciekawi, to skłonni są powiedzieć o tym większej ilości osób, przy czym w pierwszej kolejności, będą to osoby znane, obdarzone zaufaniem lub najbliższe otoczenie. Z czasem, buduje się pewnego rodzaju sieć informacyjna, gdzie dane spostrzeżenie jest przekazywane kolejnym osobom.
Co może być czynnikiem, wywołującym zainteresowanie? Otóż, może to być inspirująca linia melodyczna, która skłoni do poszukiwania informacji na temat tytułu i autora utworu. Może to być również kampania społeczna połączona ze sprzedażą. Ponadto, może to być kwestia związana z jawną zachętą do sprawdzenia szczegółów, właśnie poprzez wyszukanie informacji w Internecie.
Kampanie telewizyjne połączone z marketingiem szeptanym
Dzięki różnorodnym spotom reklamowym, często udaje się w płynny i naturalny sposób, przeniknąć z telewizji do Internetu. Niezależnie od poziomu rozwoju technologii, budowa sieci powiązań informacyjnych, jest niezmienna i wypływa z naturalnych predyspozycji, oraz potrzeb ludzi. Zmieniają się tylko formy i miejsca jej okazywania. Ludzie od zawsze chcieli dzielić się informacjami. W zależności od mentalności danego regionu, albo były to informacje pozytywne, albo wręcz przeciwnie. Dlatego też, to od twórcy kampanii zależy, jak będą mówić o danej marce.